poniedziałek, 3 marca 2014

Narrenturm

Narrenturm to powieść historyczna z elementami fantastyki autorstwa Andrzeja Sapkowskiego, wydana w 2002 roku. Pierwsza część Trylogii husyckiej.

Tematem powieści są przygody Reinmara z Bielawy, zwanego Reynevanem. Akcja Narrenturm rozgrywa się na Dolnym Śląsku w XV wieku. Tłem dla powieści są wojny husyckie. Akcja rozpoczyna się, gdy bracia Sterczowie spotykają Reinmara z Bielawy w łóżku z Adelą von Stercza, żoną Gelfrada von Stercza. Od tamtego momentu bracia Gelfrada chcą zemścić się na Reinmarze, który musi uciekać.


Renesansowy humanizm na swoje korzenie w antyku, jednak odzwierciedla je także we współczesności. Stawianie człowieka w centrum zainteresowania, społeczne i przyrodnicze uwarunkowania jego życia czy łagodzenie sprzeczności jako droga do harmonii i spokoju – te elementy światopoglądu odrodzenia łączą go z teraźniejszością. Dlatego też w „Narrenturm” Andrzeja Sapkowskiego można odnaleźć wiele cech filozofii humanistycznej.

Już na samym początku słowa utworu kreują humanistyczny opis miasta. Uwydatnia się jedna z tez – holistyczność, czyli postrzeganie całościowe, wszechstronne. W „Narrenturm” Andrzeja Sapkowskiego można odnaleźć również wiele odwołań do Biblii. Na pewno najważniejsze z nich to przywoływanie różnych postaci świętych: „Łukasz Ewangelista – Patron artystów malarzy”, „Madonna z Dzieciątkiem”, „Jan Chrzciciel” czy „święty Sebastian”.


Kolejnym elementem wskazującym na obecność biblijnego „sacrum” jest fragment: „Wieprze sprawiały wrażenie oszalałych, kłusowały na oślep na wzór swych biblijnych praszczurów z Gadary”. Autor wspomina i odzwierciedla Chrystusa, który wygnał złe duchy. Dodatkowo: „Salome z głową Jana Chrzciciela” to także zmiana stylu – tym razem z „sacrum” do „profanum”, czyli zniżenie świętości do miana ludzkiego.

Tragedia Makbeta


Autor plakatu operuje kolorem jako dodatkowym środkiem wyrazu, stosuje wyraźne kolory. Fioletowe tło ma symboliczne znaczenie, to kolor żałoby i zadumy. Taki kolor wiąże się z okresem Adwentu, czyli oczekiwania na narodziny Chrystusa. Na plakacie łączy te dwa znaczenie , staje się barwą, która jednocześnie niesie ze sobą nadzieję, a jednocześnie to symbol smutku i żałoby. Zdecydowana kolorystyka ma wyrażać też silne emocje bohaterów dramatu, na początku odwagę tana Kawdoru, jego determinacje w walce z królem Szwecji, poprzez niezrealizowane ambicje, aż po strach zmuszający go do zbrodni.
 Tytuł utworu napisany jest żółtym kolorem, który staje się symbolizuje najwyższe wartości, ale też jest symbolem zdrady i fałszu. Taką postawę reprezentuje główny bohater, który jako wasal króla Dunkana dopuszcza się zdrady swojego lennika.

 Autor plakatu umieszczając na plakacie wybranych bohaterów wyróżnił ich jako postacie najważniejsze w dramacie. Wyraźnie zarysowana jest postać głównego bohatera, który sylwetka jest pokazana na tle zamku. Makbet nosi dumnie koronę na głowie, jest najważniejszą osobą w dramacie. Scena przedstawia moment koronacji Makbeta na króla Szkocji. Korona, którą
nosi na głowie staje się przyczyną nieszczęścia i zbrodni, na jaką decyduje się tan Glamis. Kluczowe w dramacie jest spotkanie Makbeta z trzema wiedźmami, które przepowiadają tanowi, że zostanie królem. W tym momencie poddany Dunkana nie może zapomnieć o przepowiedni, pragnie zaspokoić swoje osobiste ambicje, nawet za cenę zbrodni. Na plakacie znajdują się dwie postaci kobiece, pierwsza Lady Makbet pochylona składa pocałunek, którego adresatem jest mężczyzną sięgający po koronę. Druga postać kobieca jest przerażona, to ta sama Lady Makbet, która bliska szaleństwa nie może poradzić sobie z wyrzutami sumienia.

Centralną częścią plakatu stanowi sztylet, który staje się narzędzie zbrodni, ale też świadkiem nieszczęścia i upadku Makbeta. Na dole znajdują się dwie postaci, są to walczące sylwetki Makbeta oraz Malkolma.   Ciekawa kolorystyka plakatu, sylwetki bohaterów oraz operowaniem perspektywą sprawia, że plakat oddaje tragizm głównego bohatera.

Romeo i Julia

Romeo i Julia – film z 1996 roku w reżyserii Baza Luhrmanna będący ekranizacją sztuki Williama Shakespeare'a o tym samym tytule. Tragedia "Romeo i Julia", przeniesiona we współczesne realia subkultury rywalizujących gangów. Akcja rozgrywa się w fikcyjnym miasteczku Verona Beach na Florydzie u schyłku XX wieku. Rozpoczyna się na stacji benzynowej, gdzie dochodzi do strzelaniny między zwalczającymi się gangami, związanymi z dwoma najważniejszymi rodzinami w mieście: Kapuletów i Montekich. Na tym tle rozwija się wątek miłości dwojga młodych ludzi - Romea (Leonardo DiCaprio) i Julii (Claire Danes)

Dzieło warte uwagi ze względu na niecodzienny obraz najsłynniejszego wątku miłosnego na świecie. Zamiast renesansowej Werony – współczesne USA. Wniosek? Miłość panuje we wszystkich epokach, pytanie jednak czy szekspirowskie motywy miłości są możliwe do zrealizowania w XX wieku, ponad 500 lat po pierwotnych. Film jest wierną adaptacją dramatu, jeżeli zgodzimy się z osadzeniem akcji we współczesności. Jakkolwiek jednak pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników odrodzenia.

Trzy wiedźmy


Trzy wiedźmy (ang. Wyrd Sisters) – humorystyczna powieść fantasy Terry'ego Pratchetta, wydana w 1988 r.  Angielski tytuł nawiązuje do trzech czarownic z Makbeta nazywanych Weird Sisters (także Three Witches, stąd polski tytuł).

Jest to szósta część popularnego cyklu o Świecie Dysku. Król Verence, władca Lancre, został zamordowany i snuje się teraz jako duch po zamku. Czarownice ocaliły maleńkiego synka Verence'a i oddały go na wychowanie aktorom z wędrownej trupy. W Lancre objął władzę okrutny książę Felmet z jeszcze okrutniejszą małżonką. Poddani nie lubią nowego władcy. Duch Verence'a nieźle musi się nakombinować, aby zawrzeć wreszcie sojusz z wiedźmami. Wspólnie doprowadzą do powrotu prawowitej dynastii na tron.

„Wszedł Śmierc. Stukał stopami o podłogę. DRŻYJCIE ŚMIERTELNICY, rzekł, GDYŻ JAM JEST ŚMIERC, KTÓREGO ŻADNA... ŻADNA... KTÓREGO ŻADNA... Zawahał się. Zawahał się po raz pierwszy w ciągu wieczności swego istnienia.”

Książka ze względu na poruszaną tematykę, wyraźne nawiązania do epoki staje się lekturą niezbędną w drodze do poznania renesansowych odbić w naszych czasach. Pratchett jest niewątpliwie zabawny, o ile dysponuje się odpowiednim poczuciem humoru. Ale czy tylko zabawny? Przy uważnym czytaniu "Trzech wiedźm" można odkryć, że wśród swoich żartów, parodii, złośliwostek, przemyca trochę prawd o życiu, takim zwykłym życiu - bez znaczenia, czy na globie płaskim czy okrągłym. Niewiele i bez długich wywodów i górnolotnych sformułowań. W sam raz, żeby można było go bardzo polubić, wysoko cenić i chwytać za kolejne książki bez namysłu.

Cywilizacja odrodzenia

Delumeau od samego początku fascynowała jednak przede wszystkim historia widziana "od dołu", z perspektywy uczestników wydarzeń i procesów, zachodzących w obrębie mentalności, emocji i wyobrażeń. Swoistym przełomem była monumentalna praca o strachu: Strach w kulturze Zachodu, której kontynuacje stanowią prace Grzech i strach oraz Skrzydła anioła. Można by powiedzieć, że Delumeau "odkrył" strach dla historii jako nauki. Opisał zarówno źródła nowożytnych strachów (zarazy, wojny, niepokoje eschatologiczne), jak i ich konsekwencje polityczne i społeczne (poszukiwanie winnych, antyjudaizm, procesy czarownic).

Początkowo zajmował się historią Rzymu w czasach odrodzenia i narodzinami reformy chrześcijańskiej. Z jego wczesnych prac dużą popularność w Polsce zdobyła monografia Cywilizacja Odrodzenia, do dziś uważana za jeden z najlepszych przewodników po epoce. Wydano też dwie jego publikacje, poświęcone reformacji i jej następstwom – w dwóch tomach, pod wspólnym tytułem Reformy chrześcijaństwa w XVI i XVII w.

Dzieło niniejsze ma charakter ambitnej, szeroko zakrojonej syntezy, dającej obraz przemian, które zachodziły w kręgu cywilizacyjnym Europy w Okresie Odrodzenia i zadecydowały o tym, że wyprzedziła ona o parę wieków cywilizację innych kontynentów. Składa się ona z trzech zasadniczych działów. Pierwszy traktuje o kształtowaniu się zrębów nowożytnych państwowości i epoce wielkich odkryć geograficznych. Drugi poświęcony jest stanowi ówczesnej kultury materialnej oraz stosunków gospodarczych (porusza też ważny temat postępu technicznego). Trzeci porusza problem mentalności ówczesnego człowieka i przemiany zachodzące w ideologii. Wszystkie cechuje żywy i bezpośredni styl narracji. Ksiażka obfituje także w cytaty ze źródeł, z prac naukowych, a także często korzysta z fragmentów prozy i poezji renesansowej.

Czy diabeł może być zbawiony i 27 innych kazań

Czy zastanawiamy się czasami nad przeszłością? Z pewnością tak. Zajrzyjmy jednak dalej niż miniony miesiąc, rok, dziesięciolecie. Dziś zajmijmy się renesansem – epoką dawną, lecz jak najbardziej aktualną, mającą odbicie we współczesności. Zacznijmy zatem od strony filozoficznej – renesansowego humanizmu, człowieka w centrum wszystkiego i dla wszystkiego. Odbicie tych poglądów w problemach XX wieku świetnie zaprezentował w swojej książce Leszek Kołakowski.
Książka ‘’Czy diabeł może być zbawiony i 27 innych kazań’’ jest zbiorem tekstów z lat 1967-1981. Składa się z czterech części: Kłopoty z kulturą, Kłopoty z chrześcijaństwem, Kłopoty z socjalizmem i Kłopoty z Polską. Wszystkie teksty mają na celu przedstawienie dylematów filozoficznych i politycznych, zmuszających nas do opowiedzenia się za jedną z dwóch opcji, z których żadna nie jest zadowalająca.

”Nie jest prawdopodobne, by diabeł mógł zniknąć z życia ludzkiego; mimo wszystkich przebrań, w jakich się pojawia, i mimo okresowych upadków stał się bodaj trwałym składnikiem kultury. Jeśli religia zawsze była próbą wyposażenia całości życia ludzkiego w sens - żądanie, którego nauka spełnić nie może - diabeł jest zapewne nieusuwalnym składnikiem sensownego świata. Wątpliwe jest także, czy powinniśmy sobie życzyć jego zniknięcia. Obecność jego utrzymuje w nas wrażliwość na zło; sprawia, że jesteśmy czujni i sceptyczni w obliczu optymistycznych nadziei na totalne zbawienie wszystkiego i na ostateczne pogodzenie wszystkich energii działających w świecie.”